Nocnym Pociągiem Aż do Końca Świata

Myslovitz

Komputera szmer i ekranu blask
Tu realny świat nie ma żadnych szans
Czy to dziki seks czy to w piłkę gra
Tutaj przecież ma dużo lepszy smak niż tam

W internecie flirt hasło „biały miś”
Bez wysiłku tak możesz być kim chcesz
Biały proszek dziś znów pomoże żyć
Nie ma jutra i nie będzie jutro też

Lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec
I na powietrze wyjść, gdy pada deszcz
Przed siebie ciągle biec do ostatniego tchu
Nie wracaj nigdy już

Wciąż gadżetów stos, zmieniasz życie swe
Powiedz tylko co chciałbyś zrobić z nim?
Gdy zamienisz już rzeczywistość w sen
Nie odnajdziesz się, nie znajdzie ciebie nikt

Lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec
I na powietrze wyjść, gdy pada deszcz
Przed siebie ciągle biec do ostatniego tchu
Nie wracaj nigdy już

I czasem jakiś głos przed siebie każe biec
I na powietrze wyjść, gdy pada deszcz
Przed siebie ciągle biec, aż do utraty tchu
Nie wracaj nigdy tu

Tracker

All lyrics are property and copyright of their owners. All lyrics provided for educational purposes only.