Nie wmawiaj mi
¯e Ciê nie mogê zjeœæ
¯e zdrad¹ jest mój ka¿dy kês
Choæ masz swe imiê, wagê, nawet cieñ
Chcê ¿ebyœ z³udzeñ pozby³ siê
Naiwniak!!!
Nie mo¿esz odejœæ
Patrzeæ mi w oczy
Nie mo¿esz mi uciec
Sprzedali mi Ciê
Próbujesz wmówiæ
¯e tak smakuje ból
Gdy ktoœ kogoœ gryzie mocno tak jak ja!!!
¯e nawet s³odycz traci urok swój
Gdy zechc¹ j¹ na si³ê braæ
Nie wmawiaj mi
Czy chcesz te¿ czy nie
Mój jesteœ ju¿
I tak Ciebie zjem
Nigdy nie zgadnê ile we mnie jest
Nadwagi, której bojê siê tak
To czego pragnê tak to s³odycz jest
To czego pragnê tak on w³aœnie ma
Nie wmawiaj mi
Czy chcesz te¿ czy nie
Mój jesteœ ju¿
I tak Ciebie zjem
Nie wmawiaj mi nie!!!